W czwartej części serialu "Czas honoru" jego bohaterów, Władka, Bronka, Janka i Michała oraz ich bliskich w okupowanej Polsce - odnajdujemy niecałe trzy lata po wydarzeniach opisanych w części 3. Jest kwiecień 1944 roku. Losy wojny zaczynają się odwracać. Niemcy przegrywają na wszystkich frontach. W jednym z oddziałów partyzanckich w Górach Świętokrzyskich działają Bronek i Janek. Spotykamy ich w momencie, kiedy przeprowadzają atak na posterunek niemieckiej żandarmerii. Bronek i Janek uczestniczą w udanym zamachu na szefa Gestapo w Warszawie, Petera Schoebbla, wsławionego wyjątkowym okrucieństwem. W tym samym czasie do Polski powracają Michał i Władek. Zdekonspirowani przed ponad dwoma laty w Warszawie, wiosną 44 stacjonują w 2 Korpusie we Włoszech, niecierpliwie czekają na rozkaz powrotu do kraju. Po wylądowaniu w Polsce, grupę żołnierzy, wśród nich Władka i Michała, ratuje z przygotowanej zasadzki oddział z Jankiem i Bronkiem. Przyjaciele są znowu razem. Wśród uratowanych z zasadzki jest też Karolina Osmańska...