Piotra, docenta matematyki w średnim wieku, opuszcza żona. Pragnie popełnić samobójstwo, ale ratuje go Marek, jego przyjaciel. Żona Marka, Krystyna doradza Markowi wyjazd do Sopotu, w poszukiwaniu nowej miłości. Ma mu towarzyszyć Marek. W Sopocie zajmują dwa jednoosobowe pokoje w najdroższym hotelu "Minerwa". Pierwsza próba nawiązania znajomości nie udaje się - dziewczynki okazują się być "mewkami", a przyjaciół przegania ich "opiekun". Nie udają się próby nawiązania znajomości z żoną badylarza oraz piękną Hanką. Piotr i Marek zostają w końcu wyrzuceni z hotelu. Marek idzie po poradę do seksuologa. Poznaje tam nimfomankę Beatę. Są sobą oczarowani, Beata obiecuje odwiedzić Piotra w Warszawie. Piotr zaś ponownie próbuje popełnić samobójstwo. Opowiada o nieudanym małżeństwie pokojówce. Marek, który przez cały ranek szukał przyjaciela, zaskakuje całującą się parę. Przyjaciele powracają do Warszawy. Piotr zabiera ze sobą nową ukochaną. Do Warszawy przyjeżdża Beata. Zatrzymuje się u szkolnej przyjaciółki, Krystyny i opowiada o swojej nowej miłości. Kiedy Krystyna dowiaduje się, że chodzi o jej męża, opuszcza mieszkanie. W środku nocy do Piotra dzwoni Marek z informacją, ze zamierza popełnić samobójstwo. Piotr proponuje wspólny wyjazd do Zakopanego . .