Anna Karina gra striptizerkę, która decyduje się na dziecko, choć jej chłopak (Jean-Claude Brialy) o tym nie myśli. Dziewczyna zwraca się więc do jego przyjaciela (Jean-Paul Belmondo). Pierwszy kolorowy film Godarda wydaje się wręcz odrealniony, a i muzyce daleko do musicalowych standardów. Mimo to film uznano jako kluczowy dla rozwoju Nowej Fali, a na festiwalu w Berlinie Karina otrzymała Srebrnego Niedźwiedzia za rolę, zaś Godard - Nagrodę Specjalną Jury.