Podczas własnego wesela Keren łamie nogę i nowożeńcy muszą zrezygnować z miesiąca miodowego na Karaibach, zadowalając się namiastką wakacji w drogim lecz fatalnie ulokowanym hotelu przy autostradzie w okolicach Tel Awiwu. Tajemnicza, ruda dziewczynka wychodzi z morza prosto w objęcia Batyi. Pogrążona w letargu i depresji od czasu rozstania z narzeczonym Batya, w towarzystwie dziewczynki czuje się zupełnie odmieniona, więc mimo licznych trudności postanawia się nią zaopiekować.