Fabuła „Manny” jest zakręcona i przewrotna. W zagraconym Polonezie na środku tajemniczej polanki budzą się Marcin i Piotrek. Nie znają się, nie wiedzą w jakich okolicznościach tu trafili. Co gorsze, nie są w stanie opuścić tego miejsca, ponieważ wydaje się, że znaleźli się w niewytłumaczalnym paradoksie czasoprzestrzennym. Za to z nieba zaczynają im regularnie spadać czerwone karteczki o niezwykłych właściwościach...