Świetnie uchwycony świat kury domowej i jej groteskowej rodzinki. Wszystko to okraszone typowym dla Almodovara rubasznym humorem, związki między ludźmi są groteskowe a sami ludzie karykaturalnie zniekształceni.
Ten świat jest śmieszny i przerażający jednocześnie, jednak jak to zwykle u tego reżysera, kobiety są silne i przetrwają wszystko.
Uwaga - na ekranie pojawia się sam Pedro Almodovar w choreograficznie i plastycznie kiczowatej piosence miłosnej.