Jest Sylwester 1998 roku. Nad wieloma amerykańskimi stanami szaleją śnieżne burze paraliżujące ruch lotniczy. I nagle centrum kontroli lotów portu lotniczego w Phoenix otrzymuje zadanie przyjęcia samolotów, które nie mogły wylądować na innych lotniskach. Niestey ale pogoda pogarsza się z godziny na godzinę. Liczba maszyn krążących nad miastem zaczyna grozić katastrofą. Centrum potrzeba wybitnego specjalisty, który poradzi sobie z tak dramatyczną sytuacją. Wybór pada na Jacka Harrisa - mistrza nawigacji lotniczej.